Wyjazd na festiwal Fotoforma do Warszawy.
16 października 2025 roku o godzinie 8.00 na dworcu w Kutnie doszło do spotkania ośmiu różnych osób, wybuchowej mieszanki charakterów, która w każdej chwili mogła eksplodować powodując nieodwracalne szkody w transporcie lądowym centralnej Polski.
Spotkanie zostało wcześniej starannie zaplanowane, ale nikt nie wiedział, czy wszyscy stawią się tego dnia o czasie, a było to istotne, bowiem plan zakładał wyjazd całej grupy na targi fotograficzne, które odbywały się na Stadionie Narodowym. Pasjonaci fotografii jechali tam, by poznać nowe trendy w branży, zobaczyć sprzęt kosztujący często więcej niż samochody prosto z salonu oraz wysłuchać wykładów na temat pracy fotografów w różnych warunkach.
Wszyscy uczestnicy wyprawy dotarli szczęśliwie na miejsce – dwóch opiekunów i sześcioro uczniów klasy fotograficznej. Plan był jasny – zobaczyć jak najwięcej i wrócić bezpiecznie do Kutna nie tracąc przy tym więcej niż pięciu osób, najlepiej uczniów, bo brak opiekunów spowodowałby trudności z przygotowaniem zastępstw w szkole.
Ku zaskoczeniu głównodowodzącego wycieczki, pociąg do stolicy przyjechał punktualnie i po godzinie z groszami wszyscy szczęśliwie opuścili dworzec, by udać się na najbliższą stację metra. Wykazując się nieprzeciętnym zmysłem strategicznym kierownik pozwolił, by przewodnictwo nad grupą objęły One (te, które tydzień wcześniej zwiedzały Warszawę w deszczu). Podążając za Onymi grupa szybko dotarła na miejsce, gdzie oddali się rozkoszy oglądania stanowisk, wsłuchiwali się w opinie ekspertów, a także podbierali cukierki ze stanowisk i zbierali gratisy.
Po zaledwie sześciu lub siedmiu krótkich godzinach przemierzania korytarzy okazało się, że One, uzyskując poparcie większości grupy, podjęły próbę przejęcia władzy i udania się do KFC lub innego maka. Na szczęście doszło do szybkiego stłumienia wszelkich heretyckich poczynań i jedyny, słusznie panujący i niezastąpiony kierownik zadbał o bezpieczny powrót do Kutna.
Co zaskakujące, udało się nie zgubić nikogo. Wyprawa zakończyła się pełnym sukcesem.
 |
 |
 |